á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Akcja toczy się ma pograniczu Moraw i Słowacji. W czasach przed II wojną światową kończy w latach współczesnych...
Trudne losy kobiet dotkniętych czy też obdarzonych darem, znachorki, uzdrowicielki, czarownice....
Piękna książka, wzruszająca i poruszająca.
Historia przeplata się z fantazją...
Książka czeskiej autorki to powieść wielowątkowa, rozgrywająca się na wielu płaszczyznach czasowych. Jej osią jest zbieranie materiałów do pracy naukowej, która ma zrehabilitować boginie, przodkinie etnografki. Nudną pracę naukową, Tučková uczyniła wciągającą i sensacyjną, każdy kolejny znaleziony materiał uzupełniał fabułę o kolejne interesujące wątki. Trzymałam kciuki za Dorę, żeby znalazła kolejne i zapełniła następne białe plamy jej pochodzenia i dziedzictwa. Ta książka to również głos w sprawie silnych kobiet, które nie przystawały do żadnego z panujących systemów, dlatego zawsze były wrogiem. Kobiet, które spajały lokalną społeczność i pozwoliły jej przetrwać, które przechowały tradycję swoich babek, ich prababek i jeszcze starszą. W większości analfabetek, które były wciągane w sprawy narodowe, jako potomkinie Słowiań, lub jedyne kontynuatorki ariogermańskich zwyczajów i tradycji. Dla komunistycznej władzy były symbolem wstecznictwa, zabobonu, elementem niebezpiecznym i nie współgrającym z socjalistycznymi ideami społecznymi. Ten system wyciągnął przeciwko nim najcięższe działa – oddanych i lojalnych działaczy. Czy boginie z Žítkovej żyły rzeczywiście? Odpowiedź na to pytanie z pewnością miałaby sens naukowy. W wymiarze symbolicznym musiały istnieć. Symboliczna w powieści jest też prawda, prawda próby wody, prawda zeznać i ekspertyz, prawda naukowych dociekań, prawda pogrzebowego śpiewaka, prawda ludzkiej pamięci i prawda milczenia i prawda o sobie.